Jak kupić bezpiecznie używaną ciężarówkę 1

zakup tiraJak sporządzić umowę kupna-sprzedaży na ciężarówkę?

Kupując używany pojazd ciężarowy od naszych zachodnich sąsiadów (i nie tylko) należy pamiętać o tym, że sporządzenie niepełnej umowy kupna-sprzedaży może być przyczyną późniejszych problemów. Dlatego też skrupulatnie spisujmy umowy. W przyszłości, jeżeli dojdzie do procesu sądowego, taka prawidłowo wypełniona umowa może być bardzo pomocna.

Umowa kupna-sprzedaży powinna oczywiście zawierać informacje podstawowe, czyli te dotyczące przykładowo oznaczenia pojazdu i jego przebiegu. Jednakże należy również umieścić w niej wszystkie kwestie, o których była mowa w trakcie negocjacji. Zapisujmy więc informacje dotyczące:

  • bezwypadkowości (uwaga: klauzula – „wg informacji poprzedniego właściciela: nie” – nie zwalania z odpowiedzialności sprzedającego w przypadku, gdy okaże się, że pojazd uległ juz wcześniej wypadkowi),
  • badań technicznych TÜV,
  • badań spalin,
  • książki serwisowej,
  • plakietki ekologicznej.

Dla pojazdów, które kupujemy za naszą zachodnią granicą dobrze jest sporządzić umowy kupna-sprzedaży w dwóch językach: polskim i niemieckim. W razie ewentualnych późniejszych problemów nie powstaną kolejne dotyczące nieporozumień językowych.

Gwarancja i rękojmia

Pojęcia gwarancji i rękojmi nie są tożsame. Gwarancją w przypadku sprzedaży samochodu to:

– dobrowolne oświadczenie sprzedającego udzielone na czas określony. W tym czasie sprzedający ręczy za zaistniałe wady rzeczowe. W tym przypadku nie ma nawet znaczenia, że kupujący sam wadę spowodował, sprzedający musi ją usunąć na swój koszt.

Natomiast rękojmia jest unormowana ustawowo (§ 433 i nast. BGB). Wyłączyć ją można tylko, jeśli  sprzedaż dokonywana jest między osobą/ami prywatną/ymi a przedsiębiorcą/cami. Więcej informacji: http://www.gazetaprawna.pl/encyklopedia/prawo/hasla/338032,rekojmia_za_wady.html

Pamiętaj! Nie podpisuj umowy, jeżeli nie rozumiesz choć części zawartych w niej informacji! W takiej sytuacji bowiem i tak umowa będzie ważna.

Źródło: Transport Manager nr. 4/2013